Zdaniem Gardnera tradycyjne testy czy tradycyjne podejście edukacyjne mierzą i preferują tylko wycinek inteligencji (potencjału) człowieka, a mianowicie zdolność posługiwania się słowami oraz myślenie logiczno - matematyczne. Jest to krzywdzące dla całej rzeszy osób bardziej uzdolnionych w innych niż dwie wymienione dziedzinach.
Gardner wymienił takich dziedzin dziewięć i nie zamyka tej listy. Nadal prowadzi badania. Wśród obecnie uznawanych są inteligencje: słowna (językowa), wizualno - przestrzenna, logiczno - matematyczna, muzyczna, ruchowa (fizyczno - kinestetyczna), przyrodnicza, interpersonalna, intrapersonalna (emocjonalna), duchowa (transcendentalna).
Zatem nie powinniśmy ograniczać się do wskaźnika IQ jako miary, ponieważ wszystkie wymienione obszary mają kolosalne znaczenie i są przydatne w społeczeństwie. Nauczyciel powinien być czuły na te różnice i posiadać umiejętność ich rozpoznawania w dzieciach. Wszystkie powinny być rozwijane, ale te mocne powinny być rozpoznane, bo to one determinują styl uczenia się. One pomagają rozwinąć skrzydła, przynoszą radość i ostatecznie to dzięki nim dzieci mogą "podciągnąć się" w słabszych dziedzinach i osiągać sukcesy w tym, co kochają.